sobota, 30 stycznia 2010

Randki w ciemno, czyli internetowa loteria z portali randkowych;)

Urozmaicając sobie od czasu do czasu swoje życie towarzyskie spotkaniami z dziewczynami z portali randkowych nie mogłem nie nazwać tego typu doświadczeń "loterią". Albo, jak mawiał Forest Gump, "pudełkiem z czekoladkami": nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi. Co prawda nigdy nie umawiam się z kimś, kogo wcześniej nie widzę na zdjęciu, ale i tutaj wychodzą przeróżne historie "kamuflażowe" (wiadomo, kobiety są mistrzyniami kamuflażu;): a to dziewczyna da swoje zdjęcie sprzed pięciu lat, gdzie jest szczupła i opalona, a to któraś podstawi zdjęcie jakiejś modelki i dopiero po którymś mailu informuje, że wygląda co prawda "inaczej, ale też fajnie". (To "fajnie" w punktacji od 1 do 10 jest niestety o kilka punktów mniej).
Cała reszta nie związana z wyglądem, a z charakterem, też wychodzi podczas spotkania...
Po "przeciwnej stronie barykady", czyli z punktu widzenia tych dziewczyn, sytuacja była zapewne podobna, ja dla nich też jak one dla mnie byłem kolejną "nie tą na którą się czeka" - czekoladką, albo nie tym numerem losu, który wygrywa.
No cóż...nie wiadomo, jak bym się nie starał i nie wiadomo, jak one by się nie starały, czuło się zawsze, z jednej lub drugiej strony, że "to nie to".
Patrząc na ten problem statystycznie, mamy bardzo wiele kombinacji par, więc teoretycznie im więcej par się losuje, tym większe prawdopodobieństwo wylosowania pary pasującej do siebie...
Proste? Proste!
Podobno nie chodzi o to, żeby złapać króliczka, ale by gonić go...sama świadomość, że zaraz, za chwilę spotkam się z kolejną dziewczyną, żeby sprawdzić i tę "kombinację par" dodaje temu doświadczeniu pewnego smaczku...
Uważam, że nie ma sensu siedzieć w domu i się zamartwiać...z tego rodzą się depresje i...kompleksy.
Okazji do wyjścia jest wiele: świat pełen jest różnych okazji każdego dnia, trzeba tylko się otworzyć na nie i korzystać z nich!

Żeby nie być gołosłownym, teraz kończę tę pisaninę, żeby się rozwijać towarzysko...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz